Kolejnym ciekawym obiektem, a wręcz kolekcjonerskim rarytasem, w naszym konserwatorskim dorobku jest klosz do lampy autorstwa Apolinarego Jana Gałeckiego, warszawskiego powojennego architekta i projektanta. Już sam życiorys twórcy brzmi jak materiał na film: był żołnierzem AK, walczył w Powstaniu Warszawskim, więziono go w obozach koncentracyjnych, był w szeregach polskiego oddziału armii amerykańskiej. Po II Wojnie Światowej powrócił do Polski, gdzie ukończył Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej. W latach 50-70 pracował na etacie projektanta w Stołecznych Zakładach Metalowych nr 2 Przemysłu Terenowego w Warszawie. Tworzył lampy podłogowe, stołowe i sufitowe. Jak twierdzi klient, który zlecił nam naprawę klosza, lampa została wykonana jedynie w 50 egzemplarzach. Dzisiaj realizacje projektów Apolinarego Gałeckiego uznawane są za klasykę polskiego wzornictwa przemysłowego, a sam twórca za ikonę designu.
Stan lampy wymagał drobiazgowego klejenia elementów. Ważne jest, by klient zebrał jak najwięcej potłuczonych "łupin", nawet tych najdrobniejszych. Im więcej się uda zebrać, tym lepszy efekt finalny. Jednak nawet ubytki da się nareperować - przy użyciu specjalistycznych żywic wypełniamy luki, dopasowując barwę i strukturę substancji.
Efekt naprawy: