"A Pocieszyciel, Duch Święty, którego pośle Ojciec w moim Imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem." (J.14,26). Ukazały też się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, tak jak im Duch pozwalał mówić." (Dz.Ap.2,3-4). W dole witraża, w ciemnym łuku wyobrażenie Wieży Babel - "Mieszkańcy całej Ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. /.../ Rzekli: "Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba. /.../ A Jahwe zstępując z nieba rzekł: "/.../ zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego. /../ Stamtąd też Jahwe rozproszył ich po całej ziemi". (Rdz.11,1-8). Zestawienie tych dwóch scen ma pokazać kruchość budowania bez Boga (wieża Babel) i moc budowania z Bogiem (budowania Kościoła), jednoczącą moc różnorakich darów Ducha Świętego. Języki ognia, rozdzielone i spływające na każdego z apostołów, a zarazem dar języków, w jakich apostołowie zwracają do "wszystkich narodów" rozproszonych niegdyś przez Boga z miasta Babel, to obraz prawdziwego porozumienia - z Bogiem i wśród ludzi, porozumienia budującego Kościół. Kościół ten - w przeciwieństwie do miasta Babel - jest wspólnotą Bbożej miłości i wolności.