Ojciec ujrzał syna powracającego do domu, wyszedł daleko na drogę i wita swoje dziecko: "Gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i ucieszył się głęboko; wybiegł naprzeciwko niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go." (Łk. 15,21) Wyniszczoną postać syna rzucającą się na szyję ojca to obraz każdego z nas. Ojciec obejmujący swoje dziecko daje poczucie bezpieczeństwa. Jest to obraz czułości Ojca Niebieskiego do swoich dzieci: "Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę." (Oz. 11,4). W górnej partii witraża Chrystus w postawie pełnej pokory puka do drzwi: "Oto stoję u drzwi i kołaczę, jeśli kto posłyszy i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną." (Ap. 3,20). W górze na prawo Chrystus przy zastawionym winem stole przyjmuje w swoje ramiona tego, kto otworzył drzwi swego serca.